Pamiętacie posta z dwoma pomadkami ochronnymi firmy GAL o aromacie białej czekolady i arbuza? Tym razem kolejne trzy cuda... truskawka, banana i pomadka z olejem z wiesiołka z filtrem UVA/UVB.
TRUSKAWKA
BANAN
OLEJ Z WIESIOŁKA
Od producenta:
Pomadka przeznaczona jest do codziennej ochrony ust przed niekorzystnym
działaniem czynników atmosferycznych. Dla udoskonalenia ochrony
wrażliwej skóry ust pomadkę wzbogacono witaminami A i E. Nadaje ustom
delikatny połysk i nawilżenie. Długotrwale utrzymuje się na ustach.
Dzięki specjalnie dobranej formule, pomadka doskonale odżywia skórę ust
nadając im uczucie wygładzenia i miękkości. Dobrze rozprowadza się na
ustach, łagodzi podrażnienia i zapobiega wysychaniu i pękaniu warg.
Skład:
Truskawka - Ricinus Communis Seed Oil, Hydrogenated Castor Oil, Beeswax Acid, Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax, Paraffinum Liquidum, Octyldodecanol, Oryza Sativa Cera, Parfum, CI 16255, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate.
Banan - Ricinus Communis Seed Oil, Hydrogenated Castor Oil, Beeswax Acid, Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax, Paraffinum Liquidum, Octyldodecanol, Oryza Sativa Cera, Parfum, Mica, Titanium Dioxide, Iron Oxides, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate.
Olej z wiesiołka - Ricinus Communis Seed Oil, Hydrogenated Castor Oil, Beeswax Acid,
Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax, Paraffinum Liquidum, Octyldecanol,
Oryza Sativa Cera, Oenothera Biennis Oil, Parfum, Tocopheryl Acetate.
Cena: ok. 6-8zł
Po pomadkę sięgam kilka razy dziennie. Uwielbiam zapach tych pomadek! Wszystkie są cudowne. Pomadki zawierają wosk pszczeli, który chroni usta, a olej z nasion wiesiołka je nawilża. Popularnie używana parafina nie jest tutaj głównym składnikiem jak w większości pomadek, firma stawia na naturalne składy. Pomadki naprawdę świetnie nawilżają usta i zapobiegają ich pękaniu. Bardzo dobrze rozprowadzają się na ustach, nie są ani zbyt miękkie ani zbyt twarde.
Nie wiedziałabym na który smak się zdecydować :)
OdpowiedzUsuńChyba wybrałabym pomadkę o zapachu banana, mniam:)
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam, że to jedna pomadka - bananowo-truskawkowo-wiesiołkowa :D
OdpowiedzUsuńBananowa - marzenie! :) Mam bananowy balsam z Biedronki :D
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy przygarniemy bez zbędnych pytań :D
OdpowiedzUsuńZdecydowałabym się na truskawkową;)
OdpowiedzUsuńWszystkie wersje mnie zaciekawiły.
OdpowiedzUsuńTruskawkowa to moje klimaty; )
OdpowiedzUsuńChętnie bym je wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńBanan bardzo chętnie :D
OdpowiedzUsuńChciałabym truskawki :D
OdpowiedzUsuńBananową i truskawkową chętnie bym wypróbowała, uwielbiam takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńtruskawkowa! <3
OdpowiedzUsuńJak się na nią natknie to chętnie kupię :)
OdpowiedzUsuńhm.... zainteresowałaś mnie :D
OdpowiedzUsuńWszystkie bym przygarnęła:)
OdpowiedzUsuńoj, chciałabym je wypróbować! ;) w dodatku z wiesiolinem <3
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie! ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie chciałabym truskawkową!
Pozdrawiam i zapraszam na nowego posta! ♥
http://crazystrawberryxd.blogspot.com/
Każda wersja jest ciekawa:)
OdpowiedzUsuńOj też bym się pewnie rozkochała w tych zapachach :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że ta firma ma pomadki, jakoś przegapiłam poprzednie posty na ten temat. Nawet ciekawie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńJa bym zapewne zdecydowała się na truskawkową. :)
OdpowiedzUsuńGdzie można je kupić?
OdpowiedzUsuń