26 lis 2015

Zachwycajaca opalenizna zima? To mozliwe!

Zapewne każdą z nas cieszy cudowna opalenizna. Zimą jest to możliwe poprzez wizyty w solarium
lub dzięki samoopalaczom, a jak wiemy, niestety to i to wiążę się z niemiłym zapachem spalonej skóry czy też typowym zapachem samoopalacza. Na ratunek przychodzą nam wszystkim znane kosmetyki firmy Vita Liberata.








Od producenta:
Luksusowa formuła lotionu zawierająca Aloe Vera oraz Masło Shea łagodzi i intensywnie nawilża skórę i równocześnie nadając jej natychmiastowy efekt muśnięcia słońcem  który utrwala się w ciągu 4 - 8 godzin. 

Regularne stosowanie produktu pozwala utrzymać bądź pogłębić uzyskany efekt.

Moisture Locking System utrzymuje nawilżenie skóry do 72h, technologia Odour Remove pozbawia preparat przykrego zapachu zaś składniki organiczne sprawiają, że opalenizna zanika w równomierny sposób.

Zalecenia stosowania:
Upewnij się, że w momencie aplikacji skóre jest sucha, najlepsze efekty uzyskuje się  po wykonanym peelingu.

Używaj rękawicy do aplikacji, 5 - 10 pompek produktu na jedną partię ciała, preparat nakładaj kolistymi ruchami.

Aplikuj mniejszą ilość produktu na dłonie, stopy, kostki i łokcie.
Spłucz ciało wodą po upływie 4 - 8 h, jeśli skóra jest naturalnie  bardzo blada pozostaw preparat  na dłuższy czas przed spłukaniem.

Cena: 109zł/100ml




Od producenta:
Wyjątkowo miękka materiałowa rękawica do nakładania produktów do opalania.

Cena: 29zł



Efekt, który uzyskałam na zdjęciu jest po nałożonej jednej warstwie lotionu - dla mnie rewelacja! Produkty Vita Liberata nie posiadają zapachu w przeciwieństwie do innych samoopalaczy, co jest ogromnym plusem. Nie toleruję zapachu samoopalacza. Kolejnym plusem jest to, że chwile po aplikacji produktu możemy ubrać na siebie ciuchy, nie martwiąc się, że nam się one ubrudzą. Samoopalacz nie zostawia smug i żadnych zacieków, możemy cieszyć się równomierną opalenizną. Kilkurazowa aplikacja faktycznie pozwala nam na dłuższe utrzymanie opalenizny. Po 3 aplikacjach lotionu opalenizna u mnie utrzymuje się do teraz (około 2 tygodni), oczywiście jest już bledsza. Opalenizna z czasem schodzi równomiernie i na szczęście nie pojawiają się żadne jaśniejsze plamy. Jedyny minus dla produktów Vita Liberata, to cena... niestety jest ona nieco wysoka, ale jeśli poszukujecie dobrego samoopalacza to naprawdę warto w niego zainwestować. 

19 komentarzy :

  1. Świetny efekt uzyskałaś !! Zero smug, a jaki naturalny kolor ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy efekt uzyskałaś. Jestem na tak! Polubiłam się z produktami Vita Liberata. U mnie recenzja pianki pHenomenal. Testy tego balsamu jeszcze przede mną. Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Super efekt, ja niedługo się przekonam o działaniu tych produktów :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. To umnie efekt był mniejszy ale zadowalający ;) super jest ta pianka ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super efekt, szkoda ze cena taka wysoka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię ten naturalny efekt VL :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam piankę phenomenal i też sie z nią polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja czekam na maseczkę do twarzy na noc od firmy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie sprawdziła się pianka :) Daje taką ładną, nienachalną i równomierną opaleniznę :) Lotion chyba jest mocniejszy, ale nadal efekt jak marzenie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Według mnie ? - Efekt świetny ! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. swietnie wyglada, musze chyba sie zastanowic nad czyms podobnym bo strasznie zbladlam... :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudny efekt ;) Lubię produkty tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Efekt jest świetny. Cena trochę wysoka, ale te tanie samoopalacze zazwyczaj robią z nas pomarańczki, czego nie mogę znieść więc chyba warto zainwestować w taki produkt. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Efekty bardzo ładne, z tym, że u mnie po wszystkich samoopalaczach zostają plamy.:(

    OdpowiedzUsuń
  15. Strasznie kuszą mnie produkty tej marki, w szczególności pianka brązująca, ale ceny niestety są poza moim zasięgiem.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy Twój komentarz :) Odwiedzam każdego komentującego.

Jeśli obserwujesz to poinformuj mnie o tym, również zaobserwuję Twojego bloga :)