3 sty 2016

Stara Mydlarnia, maslo do ciala Coffe Latte

Ostatnio moje serce skradły kosmetyki od Starej Mydlarni. Ich wspaniały wygląd, wspaniałe zapachy i działanie są po prostu niemożliwe. Dzisiaj właśnie przychodzę z recenzją kolejnego cuda tej marki, mowa tutaj o kakaowym masełku do ciała o zapachu Coffee Latte. 

http://www.mydla.pl/



OD PRODUCENTA:
Nowa formuła masła do ciała na bazie składników pochodzenia naturalnego przeznaczona do pielęgnacji ciała wymagającego wyszczuplenia, zawiera olej sojowy, pochodną oleju palmowego, glicerynę roślinną, ekstrakt z kakaowca, ekstrakt z kawy, masło shea, alantoinę, witaminę E oraz witaminę B5. Przeznaczone do zniszczonej, suchej i pozbawionej blasku skóry.

Wyciąg z kawy doskonale oczyszcza organizm, usuwając toksyny zalegające w komórkach. Za sprawą kofeiny pomaga w walce z cellulitem, ponieważ przyspiesza ona spalanie tłuszczu i usprawnia odpływ limfy z tkanki tłuszczowej. Zawarta w maśle alantoina i sok z aloesu przyspieszają gojenie, łagodzą i wygładzają skórę.Masło chroni skórę przed jej przedwczesnym starzeniem. Regeneruje, nawilża i odżywia suchą, wrażliwą i zniszczoną skórę. Zapewnia jej jędrność i elastyczność.

SKŁADNIKI AKTYWNE:

• OLEJ SOJOWY

bogate źródło witaminy E i lecytyny. Doskonale się wchłania. Wygładza, uelastycznia, przywraca odpowiedni poziom nawilżenia skóry. Łagodzi podrażnienia i stany zapalne.
• POCHODNA OLEJU PALMOWEGO
mieszanka roślinnych kwasów tłuszczowych, zawierająca najlepsze właściwości oleju palmowego, chroni, natłuszcza, uelastycznia i wygładza skórę.
• GLICERYNA ROŚLINNA
ma doskonałe właściwości łagodzące, skutecznie nawilża skórę, wygładza, poprawia elastyczność. Działanie gliceryny na skórę jest długotrwałe, wnika ona do głębszych warstw naskórka, regulując jej wilgotność.
• EKSTRAKT Z KAKAOWCA
zawiera polifenole oraz flawonoidy, wpływa korzystnie na spalanie tkanki tłuszczowej, wspomaga walkę z cellulitem, pielęgnuje, wzmacnia naczynia krwionośne, pobudza krążenie krwi, odmładza, przeciwdziała stanom zapalnym skóry.
• EKSTRAKT Z KAWY
pomaga likwidować oznaki zmęczenia, obrzęki, wygładza zmarszczki, działa odmładzająco na skórę. Zawiera naturalne filtry UV.  Zawarta w ekstrakcie kofeina skutecznie walczy z cellulitem, ma działanie wyszczuplające i ujędrniające.
• MASŁO SHEA / karite
czyli naturalny olej z masłosza doskonale sprawdza się w pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej, skłonnej do alergii. Opóźnia starzenie się skóry, chroni ją przed niekorzystnym działaniem warunków atmosferycznych, przywraca jędrność i elastyczność, dzięki zawartości witaminy A, E, F. Obecne w nim kwasy tłuszczowe są prawie identyczne z kwasami tłuszczowymi znajdującymi się w warstwie rogowej naskórka, dlatego jest ono tak dobrze wchłaniane przez skórę.
• ALANTOINA
łagodzi podrażnienia, przyspiesza regenerację skóry szorstkiej i zniszczonej, wygładza i nawilża. Chroni skórę przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych. Polecana do pielęgnacji skóry wrażliwej, skłonnej do alergii, zgrubiałej, w przypadku blizn, drobnych skaleczeń, otarć, powierzchniowych oparzeń. Polecana również do cery trądzikowej, z łuszczycą. Ma działanie gojące, łagodzące, nie zatyka porów.
• WITAMINA E
nazywana witaminą młodości ze względu na silne działanie przeciwrodnikowe, a co za tym idzie opóźnianie przedwczesnego starzenia się skóry. Wzmacnia je barierę ochronną, zmniejszając wrażliwość na promienie UV. Wygładza, ujędrnia i nawilża. Poprawia ukrwienie i elastyczność skóry, ma działanie przeciwzapalne i przeciwobrzękowe.
• WITAMINA B5 / d-panthenol 
łagodzi stany zapalne skóry, uelastycznia, nawilża i regeneruje.

CENA: 39zł/300ml TUTAJ



MOJA OPINIA:
Dla mnie już pierwszym plusem jest bardzo ładnie wyglądające opakowanie, które samo w sobie zachęca to zakupienia tego masełka. Po masła do ciała sięgam rzadko, ponieważ cechują się one w większości dosyć ciężką konsystencją, która bardzo długo wchłania się w naszą skórę i pozostawia na niej tłustą powłokę, dlatego zawsze chętniej sięgałam po balsamy bo mają one lżejszą konsystencję. Z tym masełkiem jest natomiast inaczej, dlatego je uwielbiam! Ma lżejszą konsystencję niż typowe, "ciężkie" masła do ciała, idealnie się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze, a więc odrazu po nasmarowaniu się nim mogę się ubrać nie martwiąc się, że pobrudzę sobie ciuszki. Posiada drobinki jakby "peelingujące" czy też "masujące", ale nie są one wyczuwalne podczas smarowania Kolejną zaletą jest cudowny, delikatny kakaowo-kawowy zapach. No i oczywiście to co najważniejsze, czyli działanie... masełko idealnie nawilża skórę, odżywia ją. Zdecydowanie jest to mój ulubieniec w pielęgnacji skóry.

12 komentarzy :

  1. Opakowanie jak z Organique. :) Ciekawy produkt. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny opakowanie. Ja wolę trochę bardziej lekkie zapachy. Muszę zerknąć na te markę. Nigdy od nich nie miałam żadnego produktu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnie się prezentuje to masełko

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda cudnie i jeszcze ten zapach....mógłby mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo przyjemnie wygląda a pachnieć musi cudownie. Pozdrawiam BlackLine <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Już opakoanie zachęca, a dodatkowo ta konsystencja :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nigdy nie słyszałam nawet o tym maśle do ciała ;) Ale z chęcią bym je wypróbowała ;) Bardzo rzetelna i ciekawa recenzja ;) Super, że masło się u Ciebie sprawdziło ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już sam zapach zachęca mnie do kupienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. musi pachnieć cudownie :) jeszcze taka kawusia z rana :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda super, fajna konsystencja;)
    dziękuję za odwiedzinki, podoba mi się twój blog , obserwuję ;) buziaki w nowym roku ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Czasem lubię swojemu ciału zadać odrobiny luksusu i zwykły balsam zastąpić masełkami :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy Twój komentarz :) Odwiedzam każdego komentującego.

Jeśli obserwujesz to poinformuj mnie o tym, również zaobserwuję Twojego bloga :)