Tym razem znowu coś przeznaczone do cery problematycznej i tłustej - czyli takiej jak moja. Mowa tutaj o masce-krem z alg filipińskich firmy Orientana.
OD PRODUCENTA:
Lekka, żelowa maska-krem do cery problematycznej i tłustej z bogatą zawartością alg, które dzięki wysokiej ilości amylozy, chronią skórę przed stanami zapalnymi, pobudzają metabolizm, wspomagają skórę w usuwaniu toksyn, odświeżają i łagodzą skórę łojotokową. Maska-krem reguluje wydzielanie sebum, matuje i doskonale nawilża cerę tłustą.
Maska-krem z alg filipińskich to połączenie intensywnego działania maseczki z dobrym wchłanianiem i codziennością stosowania jaką daje krem. Dzięki swojej formule maska-krem wspaniale nawilża skórę. Algi filipińskie regulują wydzielanie serum, matują skórę, zmniejszają pory i działają przeciwzapalnie. Żelowa konsystencja intensyfikuje proces osmozy. Ponad 90% naturalnych odżywczych składników z łatwością wchłania się w skórę, a jednocześnie skóra uwalnia szkodliwe substancje i oczyszcza się. Dzięki trehalozie, która jest hydro-aktywnym disacharydem z alg morskich działającym jako naturalny antyutleniacz rezerwy wodne na długo zostają zatrzymane w skórze. Dodatkowe naturalne składniki wspierające takie jak naturalne ekstrakty z owsa powodują wygładzanie zmarszczek i działają ujędrniająco.
Już po kilku dniach stosowania naturalny krem z alg filipińskich sprawi, że skóra przestanie produkować nadmierną ilość łoju, będzie dobrze nawilżona i oczyszczona. Uzyska długotrwały matowy wygląd.
DZIAŁANIE:
- dogłębnie nawilża
- reguluje wydzielanie serum
- matuje skórę
- zmniejsza pory
- nawilża i oczyszcza
- wygładza zmarszczki i działa ujędrniająco
Maska-krem z alg filipińskich to połączenie intensywnego działania maseczki z dobrym wchłanianiem i codziennością stosowania jaką daje krem. Dzięki swojej formule maska-krem wspaniale nawilża skórę. Algi filipińskie regulują wydzielanie serum, matują skórę, zmniejszają pory i działają przeciwzapalnie. Żelowa konsystencja intensyfikuje proces osmozy. Ponad 90% naturalnych odżywczych składników z łatwością wchłania się w skórę, a jednocześnie skóra uwalnia szkodliwe substancje i oczyszcza się. Dzięki trehalozie, która jest hydro-aktywnym disacharydem z alg morskich działającym jako naturalny antyutleniacz rezerwy wodne na długo zostają zatrzymane w skórze. Dodatkowe naturalne składniki wspierające takie jak naturalne ekstrakty z owsa powodują wygładzanie zmarszczek i działają ujędrniająco.
Już po kilku dniach stosowania naturalny krem z alg filipińskich sprawi, że skóra przestanie produkować nadmierną ilość łoju, będzie dobrze nawilżona i oczyszczona. Uzyska długotrwały matowy wygląd.
DZIAŁANIE:
- dogłębnie nawilża
- reguluje wydzielanie serum
- matuje skórę
- zmniejsza pory
- nawilża i oczyszcza
- wygładza zmarszczki i działa ujędrniająco
Cena: ok. 30zł/100g do kupienia TUTAJ
MOJA OPINIA:
Nie wiem skąd tutaj pojawiła się nazwa "krem", gdyż konsystencja tej maski-kremu jest typowo żelowa. Łatwo rozprowadza się ten kosmetyk na twarzy, ma lekką konsystencję, jest naprawdę bardzo wydajny. Zapach ma delikatny, morski. Jeżeli chodzi o działanie to zauważyłam, że po dłuższym stosowaniu, skóra faktycznie jest bardziej matowa i już tak się nie świeci, dobrze nawilża skórę. Liczyłam na to, że może w jakimś stopniu zmniejszy pojawianie się niedoskonałości na mojej twarzy, ale tak się niestety nie stało. Ogólnie uważam, że jest to przyjemny kosmetyk. Dając 30zł/100g możemy się nim długo cieszyć dzięki jego ogroooomnej wydajności.
Nie dla mnie ponieważ wymagam żeby krem zapobiegał pojawianiu się niedoskonałości :) chodź wygląda ciekawie ten żel, jak galaretka :)
OdpowiedzUsuńKurczę, już myślałam, że da sobie radę z niedoskonałościami :(
OdpowiedzUsuńKurczę, już myślałam, że da sobie radę z niedoskonałościami :(
OdpowiedzUsuńNiestety w walce z niedoskonałościami mało który produkt sam jako taki pomaga:) Ja mam ochotę na tę maskę - krem, stosowałam już z ogórka tajskiego i muszę powiedzieć że fajnie się sprawdzała.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, wygląda jak żel ;D Nie mam cery tłustej, więc produkt raczej nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńMYślę, że można wybaczyć mu, iż z niedoskonałościami radzi sobie słabo. Brzmi fajnie, a i wygląda przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że osobiście lubię takie żelowe konsystencje :) Nie miałam jeszcze produktu do twarzy tej firmy, ale ten wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńAle kolor i konsystencję maja super :)
OdpowiedzUsuńfajnie wygkląda :) takie cos chętnie bym przetestowała na sobie heh :)
OdpowiedzUsuńniestosowałam mam skórę wrazliwą i suchą :(
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda,ale niestety nie dla mnie;)
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę kusząco:)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt - marka również. Nie wiem, czy by się nadał do mojej cery, ale mimo wszystko bym chciała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda :) Nie miałam jeszcze żadnego produktu tej marki, ale ten nie jest przeznaczony dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze kremu w formie żelowej. Dodam go do mojej listy życzeń :-)
OdpowiedzUsuńJa akurat jak już mam maskę to od dłuższego czasu stawiam na te mocno oczyszczające. Aczkolwiek ta konsystencja tutaj taaaaka faniutka, zachwycił mnie kolor. I ogólnie fajnie, że się sprawdziła. :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńMam cerę problematyczną, więc odpada ; (
OdpowiedzUsuńTakie żelowe konsystencje uwielbiam, coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie patrząc na zdjęcia jest tak jak piszesz, że do kremu to raczej nie jest podobne.
OdpowiedzUsuńCena też nie jest wysoka jak na taką ilość produktu.
Amazing post dear! You have a wonderful blog:)
OdpowiedzUsuńwww.bloglovin.com/blog/3880191
Jego konsystencja pewnie nie przypadłaby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic tej marki ale produkt ciekawy, choć najczęściej kupuje tańsze maski ale kto wie ;-)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda w opakowaniu :P. Chętnie bym poznała :)
OdpowiedzUsuńJa mam skórę suchą, więc nie dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńWygląda dość niespotykanie ;)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście do kremu to nie podobne :D
OdpowiedzUsuńwspólna obserwacja ?
http://daydream89.blogspot.com/
wygląda ładnie :)
OdpowiedzUsuńale ja cery tłustej i problematycznej nie mam, więc on nie dla mnie
Konsystencja super ;D już bym z chęcią wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńTeż mam cerę tłustą, szkoda, że nie zauważyłaś jakiś większych efektów :) ale efekt matowienia i ta jest okej ;)
OdpowiedzUsuńThe balance of my life
Wygląda ładnie. Mam krem z algami i jest świetny.
OdpowiedzUsuńLubię Orientanę, ale nie przepadam za żelowymi formułami :)
OdpowiedzUsuńInteresują mnie ich żele do twarzy, bo uwielbiam taką konsystencję, ale czekam aż zapasy się chociaż trochę mi zmniejszą :)
OdpowiedzUsuńJakoś tak razi mnie ta żelowa konsystencja.
OdpowiedzUsuńps, dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńSuper wpis, czekam na więcej. Kom za kom? Obs na obs?
OdpowiedzUsuńZerknij na mój blog http://urodaizdrowiekobiet.blogspot.com/ pokazałam tam jak zdobyć darmowe bony na kosmetyki, jeżeli jesteś aktywną blogerką. Pozdrawiam
Możliwe, że fajnie zadziałałaby na moją strefę T;p
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam nic z Orientany ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka kosmetyków z tej firmy i z większości byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuń