12 mar 2015

PAESE puder ryzowy - czy faktycznie takie cudo?

Ostatnio czytałam wiele opinii na temat pudrów. Wszystkie oczywiście mają opinie podzielone, jedne więcej pozytywnych, drugie mniej, inne znowu pół na pół. I co tu wybrać?! Głównie w wyborze pudru kieruję się długością matowienia twarzy, gdyż moja skóra przetłuszcza się w strefie T i potrzebuję dobrego matu. W końcu mój wybór padł na puder ryżowy od PAESE, którego opinie były głównie bardzo pozytywne. No, a jak jest u mnie?

http://www.paese.pl/






Od producenta:




Skład:



Opakowanie, konsystencja, zapach:







Puder zapakowany jest w tekturowe pudełeczko i plastikowy pojemniczek, który ma w sobie siteczko przez, które wydostajemy puder - niestety jest to troszkę nieporęczne. Ja zawsze puder noszę przy sobie, aby po kilku godzinach poprawić nieco makijaż, z tym pudrem niestety nie jest to możliwe, ponieważ właśnie przez to siteczko wszystko się wysypuje, gdy puder wędruje sobie po torebce :( Ma bardzo przyjemny, delikatny zapaszek, który uwielbiam! Tak jak obiecuje nam producent, puder po aplikacji mimo białego koloru staje się niewidoczny i nie bieli twarzy.


Moja opinia:
Tak jak już wspominałam, moja twarz przetłuszcza się w strefie T i ważne jest dla mnie to, aby puder matowił skórę na dłuższy czas. Tutaj producent nas zapewnia, że nasza cera na długi czas będzie matowa... i tak właśnie jest! Puder radzi sobie z tym idealnie, w moim przypadku matuje twarz na około 6-7h co jest dla mnie naprawdę czymś wspaniałym bo innymi pudrami efekt matowej cery był przez 3-4h. Wyczytałam, że u niektórych dziewczyn efekt matu utrzymuje się nawet 9-10h, szok! :) Jest to mój pierwszy puder ryżowy i baaaaardzo się z nim polubiłam, na pewno będę często po niego sięgać.
Jego cena to około 29-39zł. 
Mi udało się go kupić za 29zł w malutkim sklepiku z kosmetykami, ale wiem, że jego cena bywa różna, zależy gdzie popatrzymy.

29 komentarzy :

  1. Polecam mąkę ryżową :D Jest głównym składnikiem tego pudru, a kosztuje ok 3-4zł za 0,5kg :D Daje taki sam efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na początku nie przepadałam za nim, ale z czasem bardzo go polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już tyle świetnych opinii o nim czytałam... Muszę wreszcie zainwestować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mój jeden z ulubionych pudrów, choć ostatnio zdradziłam go na rzecz bambusowego z BU:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Od dłuższego czasu dużo o nim czytam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No, no... czuję że bym się z nim polubiła, a szczególnie mój nosek który lubi poświecić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam bmabusowy, ale jakoś mnie nie przekonał ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też mam problem z błyszczeniem więc chyba zainwestuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak wykończę zapasy może o niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wizualnie prezentuje się fajnie, może kiedyś kupię. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zawsze mnie ciekawi ale mam jeszcze puder bambusowy Bu,który też jest ok:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawie wygląda, przydałby mi się też taki puder :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawy puder. Muszę się mu przyjrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja skóra zbyt mocnego matowienia nie potrzebuje, więc wydaje mi się, że ten puder sprawdziłby się u mnie wręcz fenomenalnie. Lubię sypkie pudry :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mat na tyle godzin? Wow! Jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. nigdy nie używałam ryżowego pudru :) używam zwykłego i to od niedawna więc jeszcze laikiem jestem w tej kwestii :D

    OdpowiedzUsuń
  17. nigdy go nie miałam, ale od jakiegoś czasu przymierzam się do kupna :)
    dziękuję za odwiedziny i komentarz, również obserwuję :)
    martynatestuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak się teraz zastanawiam i nie pamiętam, czy mam puder ryżowy czy bambusowy z Pierre Rene :D W każdym razie dobrze się u mnie sprawuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. wyglada swietnie :) Obserwuje jako Fife Fantasi Nails na GFC i G+
    Milego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam ten puder, ale jeszcze go nie używałam. :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja się trzymam z daleka od pudrów ryżowych, bo mam suchą skórę.
    A tak z innej beczki, masz przepiękny szablon na blogu!! Strasznie mi się podoba!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam kiedyś ten puder ryżowy i przyznam że jest jednym z lepszych :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Super, że tak dobrze matowi, muszę w końcu się na niego skusić.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jest naprawdę genialny, ten ryżowy jak i również bambusowy z tej samej firmy.. używam od jakiś 4 lat na przemian raz tego raz tego, nic nie matowi tak skutecznie jak te pudry :) polecam na prawdę warto zainwestować, bo i starcza na długo :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Używam go od pięciu lat i ostatnio zrobili nowe opakowanie które można zablokować i nie występuje się z tej siateczki. Polecam wszystkim również podkłady masujące i cienie do powiek długotrwałosc tych kosmetyków zaskakuje mnie co kilka dni... Mam jeszcze sypki puder matujący i efekt daje podobny leć nie rozjaśnia juz tak twarzy mimo najjasniejszego odcienia.

    OdpowiedzUsuń
  26. Puder ryżowy i bambusowy jest dostępny produkuje tez firma Mariza do kupienia u konsultantek lub online

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy Twój komentarz :) Odwiedzam każdego komentującego.

Jeśli obserwujesz to poinformuj mnie o tym, również zaobserwuję Twojego bloga :)