Zawsze sięgałam po drogeryjne pasty do zębów, a jakiś czas temu wpadły w moje ręce dwie pasty o przyjemnym, naturalnym składzie w przeciwieństwie do większości drogeryjnych past.
Wybielająca pasta do zębów z propolisem bio
OD PRODUCENTA:
Unikalna formuła pasty łączy sole mineralne i pierwiastki śladowe, aby załagodzić podrażnienia i remineralizować szkliwo. Chroni zęby przed powstawaniem płytki bakteryjnej oraz delikatnie wybiela. Zastosowany propolis bio oprócz swoich właściwości antybakteryjnych ma także działanie regeneracyjne i przeciwzapalne.
Laureat konkursu organizowanego przez prestiżowy magazyn InStyle "Best Beauty Buys 2015".
Pasta nie zawiera fluoru oraz syntetycznych barwników, środków zapachowych i konserwujących.
* 97,5% wszystkich składników pochodzenia naturalnego
* 95,92% składników roślinnych z rolnictwa ekologicznego
* 30,06% ogółu składników z upraw ekologicznych
STOSOWANIE:
Nanieść na zęby przy pomocy miękkiej szczoteczki, po każdym posiłku. Po umyciu zębów wypłucz usta wodą. Używać powyżej 7 roku życia.
SKŁAD:
Glycerin*, aqua, dicalciumphosphate dihydrate, titanium dioxyde, sodium bicarbonate, aroma, xanthan gum, cocamidopropyl betaine, alcohol*, propolis extract*, stevia rebaudiana extract, Sodium benzoate, linolool, limonene
*składniki pochodzące z upraw ekologicznych
MOJA OPINIA:
Smak i zapach pasty nie jest typowo miętowy. Jej konsystencja jest dosyć gęsta i treściwa. Pasta bardzo mało się pieni, ale to przez jej naturalny skład. Dobrze myje zęby i odświeża oddech. Po niektórych pastach moje dziąsła krwawią, ale przy używaniu tej pasty nie pojawiło się nic takiego, a więc dobrze wpływa również na dziąsła. Niestety nie zauważyłam, aby w jakimś stopniu wybielała zęby.
Miętowy żel do mycia wrażliwych zębów i dziąseł
OD PRODUCENTA:
Kompletna formuła dbająca o wrażliwe zęby i dziąsła.
Bolesne, wrażliwe, z tendencją do krwawienia dziąsła... Zęby reagujące na zimno, gorąco, słodkie czy kwaśne...
Unikalna formuła pasty łączy sole mineralne i pierwiastki śladowe, aby załagodzić podrażnienia i stany zapalne i remineralizować szkliwo. Żel został stworzony z myślą o wrażliwych zębach i dziąsłach. Po użyciu pozostawia w ustach świeży aromat mięty.
Żel nie zawiera fluoru oraz syntetycznych barwników, środków zapachowych i konserwujących.
* 99,47% wszystkich składników pochodzenia naturalnego
* 99% składników roślinnych z rolnictwa ekologicznego
* 20% ogółu składników z upraw ekologicznych
MOJA OPINIA:
Żel ma bardziej miętowy zapach i smak od pasty. Posiada on rzadszą konsystencję. Idealnie sprawdzi się u osób, które posiadają problemy z wrażliwymi zębami i dziąsłami. Faktycznie zapobiega krwawieniu podrażnionych i wrażliwych dziąseł. Dobrze odświeża i myje zęby. Dodatkową zaletą jest rewelacyjny, naturalny skład. Jestem zadowolona zarówno z pasty jak i żelu, ale żel przypadł mi nieco bardziej do gustu.
No to mogłaby się przydać na moje delikatne dziąsła :-)
OdpowiedzUsuńOj chciałabym :). Ja od jakiegoś czasu przestałam kompletnie sięgać po drogeryjne pasty i dobrze mi z tym :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie szykuję się do zmiany pasty na tą bez fluoru
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pasty w porównaniu do innych produktów tej marki by mnie nie zawiodły :-)
OdpowiedzUsuńJa lubię próbować każdą pastę :)
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy widzę je u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam ich:)
OdpowiedzUsuńTego wybielania zębów w wielu przypadkach nie dostrzegam, więc już się powoli do tego przyzwyczajam :P
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam. ;)
OdpowiedzUsuńnie znam .
OdpowiedzUsuńSandicious
Nie stosowałam, ale wydaje sie być naprawdę dobra!
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie działa ani troszeczkę wybielająco ;/
OdpowiedzUsuń